Z wizytą w sercu Anglii




Wakacje nieubłaganie się kończą ,ale zdążyłam jeszcze spędzić chwile w ukochanym mieście. Mieście gdzie powietrze pachnie inaczej, przechodząc przez ulicę patrzymy w prawo a sygnalizacja świetlna jest tylko dla ozdoby, gdzie życie społeczne zaczyna się po 23 i chodzenie ogranicza się do przemieszczania od jednej do drugiej stacji metra.


Nie zobaczycie tu zdjęć z muzeów, długich turystycznych wycieczek i opowiadań przewodników.
Turyści zapomnieli, że Londyn to nie wymarłe miasto zamknięte w pomieszczeniach wypełnionych antykami. W biegu zwiedzają kolejne muzea (bo jest ich naprawdę dużo z licznymi kolekcjami) a zapominają żeby zatrzymać się wziąć głęboki oddech i poczuć tętniące tu życie. To miasto dalej żyje i tworzy historię.






STOP 1: Sky garden
Gdzie lepiej zjeść ciastko jak nie w pięknym ogrodzie na 35 piętrze wieżowca.
Skąd można podziwiać panoramę Londynu.
Cała kawiarenka utrzymana jest w klimacie symbiozy z naturą.









STOP 2: St. Dunstan in the East
Chwila zadumy jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Ten mały spalony kościółek ma w sobie magię.






STOP 3: Covent Garden
To co artyści wyprawiają w tym targowisku jest niesamowite i niepowtarzalne.







STOP 4: Camden
Camden to raj dla hipsterów, tu można znaleźć ubrania o jakich się nie śniło. Ach no i te kamieniczki.











STOP 5: Nocny spacer
Kiedy okolica jest piękna chce się spacerować.
Szczególnie nad Tamizą gdzie mosty są pięknie oświetlone. 















Ale to jeszcze nie koniec...
Sklepy w Londynie to osobny temat :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Snakeberry , Blogger