Śniadanie muśnięte słońcem Toskanii
Miał być post o jodze i mały DIY, aby ułatwić nam ćwiczenia w domu, a dodatkiem do niego pomysł na łatwe i szybkie śniadanie. Jednak piękna pogoda i promienie słońca wpadające wprost do kuchni przeniosły mnie myślami do słonecznej Toskanii. Ach... te Włoskie klimaty...
Dlatego mam dla Was dwa śniadania jedno w bardziej włoskich smakach, drugie bardziej fit. Oba szybkie, proste i przepyszne!
Kanapki z mozzarella
Do pierwszego potrzebujesz:
- chleb ciemny (ja jeszcze go podpiekam by był chrupiący)
- bazyliowa oliwa z oliwek (ja najczęściej używam świeżego pesto z Biedronki, niestety nie było go w sklepie; nada się także zwykła oliwa z oliwek)
- pomidor (pasują także suszone pomidory)
- mozzarella
- oliwki
- roszponka (może być także rukola lub każda dowolna sałata)
Kanapki smarujemy pesto lub oliwą z oliwek, następnie kładziemy roszponkę, mozzarellę, pomidora i pokrojone oliwki. To tyle! I możemy się przenieść zmysłami do słonecznej Toskanii. Do popicia pasuje zarówno zielona herbata, jak i kawa.
Kanapki można posypać także świeżą bazylią :)
Kanapki z awokado
Kolejnym pomysłem na śniadanie, są kanapki z awokado. Trochę bardziej fit niż poprzednie.
Aby je przygotować potrzebujesz:- 2-3 kanapki ulubionego pieczywa - najlepiej ciemnego
- pół awokado
- jedno jajko
- pomidor
Na kanapkach kładziemy awokado wcześniej pokrojone w plasterki, a następnie lekko je wsmarowujemy. Na to nakładamy plasterki pomidora i ugotowane wcześniej na twardo jajko. Z wierzchu posypujemy pieprzem i solą (dobrze sprawdza się też sól ziołowa). I GOTOWE! Do śniadania polecam jeszcze kubek ulubionej zielonej herbaty, na pobudzenie organizmu lub świeży sok, np. marchewkowy.
To SMACZNEGO!
Spoko pomysł. Ma 100 spróbuję ;)
OdpowiedzUsuń